110. Siły najemników zostałyby zdziesiątkowane i traktowane jak zwykli bandyci. Chyba, że do ataku dołączyłby Bezimienny, ale wtedy byłby problem ze zdobyciem Oka Innosa.

CBBG Khorinis było otoczone przez orków, tak jak Vengard lub zamek w Górniczej Dolinie?

111. Nie byłoby możliwości wejścia do miasta chyba że wodą albo teleportem, nie byłoby dostaw żywności z farm i byłoby coraz mniej jedzenia, wielu umarłoby z głodu. Wszystkie owce hodowane u Alwina już by dawno zostały zabite dla mięsa. Większość chłopów z dzielnicy portowej poszłaby łowić ryby w porcie i ewentualnie płynęliby łodziami na plażę niedaleko. Garvell chciałby jak najszybciej skończyć swój statek, może wziąłby kogoś ze sobą. Paladyni rozważaliby popłynięcie na swojej galerze i zabranie jak największej ilości obywateli ze sobą. Gameplayowo byłoby pewnie tak że Bezi dostałby runę teleportu do Xardasa i do miasta i w ten sposób poruszałby się po wyspie. Farmy by były pewnie już dawno zajęte albo i spalone. Klasztor by pewnie przeżył gdyż jest samowystarczalny, zniszczyliby most tak jak to zrobili w kanonie. Ale wtedy Oko Innosa byłoby chyba niemożliwe do dostania, chyba że jakiś mag miałby teleport do klasztoru i użyczyłby go Beziemu.

CBBG magia runiczna nie istniała od samego początku?

112. Zmieniłaby się cała historia świata w sposób, który trudno przewidzieć, bo jak wiadomo, nawet mała zmiana w przeszłości powoduje duże zmiany w przyszłości, tym bardziej jeśli cofamy się do tak odległych wydarzeń. Na pewno wydarzenia z serii Gothic nie miałyby miejsca.

CBBG Kruk po prostu nie dałby rady dostać się do świątyni Adanosa?

113. Wtedy pozostał by przy pancerzu magnata i swym prawu gdyż zbroja i szpon pozostały by na amen w świątyni. Możliwe, że zlecił by zadanie komuś kto temu podoła ale zapewne tak jak i on chciał by zagarnąć szpon tylko dla siebie więc zabił by jego i przejął władzę w całym obozie.

CBBG. Piranha Bytes oprócz Gothic 1 dodała do całej sagi niemowlaki, dzieci, nastolatków, rencistów i paladynów lub strażników z c.b.a?

114. Byłaby masa bezsensownych questów.

CBBG Bohater z Risena po wydarzeniach z drugiej części, razem ze swoją załogą trafiłby do Myrtany po tym jak Rhobar 3 wrócił z Arganii po tamtejszych wydarzeniach, zaliczając że Arcania i Risen byłyby kanoniczne a tamtejszy Bohater postanowił dołączyć do Myrtanskiej armii?

Najprawdopodobniej Myrtana dostała by level up'a armi (wprowadzono by broń palną) i nastąpił by jeszcze większy rozkwit itd./Rhobar III postanowiłby podbić terytoria z Risena. CBBG Esmeralda nie została skradziona przez piratów?

(Ej ej ej ej. Proszę o dodanie numerka i napisanie CBBG w oddzielnym paragrafie, dziękuję.)

116. Mielibyśmy nasz ekwipunek i złoto. Załoga statku byłaby żywa, czyli mielibyśmy więcej postaci niezależnych i możliwie też nauczycieli lub towarzyszy oraz zadań. Ale tak to żadnych wielkich zmian... Może popłynięcie Esmeraldą spowrotem do Khorinis, albo możliwość podróży statkiem do Varrantu. Statek mógłby też być bazą naszych przyjaciół gdzie mogliby spać, odpoczywać, przechowywać towary. 

CBBG Śniący nie istniał?

117. Ponownie cała historia potoczyłaby się inaczej, bo orkowie nie pokonaliby wrogiego klanu itd. Drogi Hanzerze, jeśli podajesz tak odległe w czasie przykłady to odpowiedź może być tylko jedna :)

CBBG W momencie, w którym Xardas wyjawia Bezimiennemu na statku, że sprzymierzył się z Beliarem, moc smoka okazałaby się chwilowa i straciłby ją, a zatem również straciłby możliwość przeteleportowania się z tego statku?

(Meh, żadnego w tym funu...)

118. Dostałby w Perwol (hue) i Bezi kazałby mu powiedzieć co miał w planach, a że nie miał dokąd uciec i podróż statkiem trwała jakieś dobre kilka tygodni, miał dużo czasu by go namówić. Magia runiczna by nie była zniszczona i miasta ludzi nie byłyby pozajmowane, przynajmniej nie w takiej liczbie jak w oryginalnym G3. Zapewne zrobiłyby się dwa bloki, Vengard, Ardea, Cape Dun i Gotha z królem, a Faring, Geldern, Silden i Trelis z orkami. Montera jest w samym centrum przez co trochę ciężko określić kto jeszcze sprawuje nad tym miastem kontrolę. Bezimienny miałby od razu przed sobą wybór ścieżki Xardasa oraz Innosa, gdyż Milten słysząc o planie Xardasa o wygonieniu bogów z tego świata, oburzyłby się i oczekiwałby od bohatera że pozostanie po stronie Innosa, a Xardas chciałby znów skorzystać z usług Beziego, jak dotychczas. Magicznej bariery wokół Vengardu by nie było. W sumie to tyle...

CBBG Bezimiennemu udało się wyczołgać z gruzów świątyni Śniącego bez pomocy Xardasa, który myśli że Bezi już dawno nie żyje?

119. Bezimienny znajduje się na terenie ogarniętej wojną i zniszczeniem Górniczej Doliny, nie mając broni a jedynie swój magiczny pancerz. Stara się znaleźć wyjście z Kolonii, próbując unikać orkowych armii i smoków. Znając Bezimiennego nawet by mu się to udało.

Po wyjściu z Doliny udaje się na farmy i do miasta, gdzie rozeznaje się w sytuacji. Podczas zwiedzania wyspy natrafia na wieżę Xardasa i dalej tak jak było, z tą różnicą, że od razu wie o smokach i ma świetny pancerz.

CBBG Xardas nie stracił przytomności w świątyni i wyssał moc Śniącego?

tak btw off top- skoro twórcy nie planowali początkowo Gothic 2 w takiej formie jak teraz, tylko Gothic Sequel, to co konkretnie Xardas miał wtedy na myśli? Mówi "ja... muszę..." i traci przytomność. W G2 i G3 okazuje się, że chodziło mu o zdobycie mocy dzięki której zakończy wojnę bogów. Ale na etapie tworzenia G1 musiało chodzić o coś innego.